U RAFiego przeczytałem króciutki wpis (właściwie tylko link) o serwisie poświęconym tegorocznym Oscarom. Takie prawie Oscary w wersji Web2.0 ;)
Jest sobie lista, jest głosowanie. I co najciekawsze – są linki do torrentów z filmami (lub wyszukiwaczki tychże torrentów). Piękna inicjatywa ;) Ciekawe czy dotrwa do rozdania nagród?
Swoją drogą – ciekawe czy w dobie web2.0 panoszącego się wszędzie kiedyś zniknie coś takiego jak Akademia Filmowa i Oscary przyznawać będą np. internauci? Coś jak ranking na stronach IMDB.com, ale dla filmów z danego roku. Plus filmy do ściągnięcia (nawet za opłatą).