Przejdź do treści

Dziewczyny z Sympatii

Ponad 1/3 kobiet na Sympatii szuka miłości. Chce się zakochać, wyjść za mąż i mieć dzieci. Jest czuła i towarzyska. A w dodatku małżeństwo jest dla nich bardzo ważne. Ich partner powinien być czuły, romantyczny i dowcipny. Powinien lubić spędzać czas w restauracji a nie na karaoke czy w operze. Koniecznie musi lubić podróżować! Na chyba, że chodzi o przygodę – wówczas wystarczy dowcipny.

Jakie są dziewczyny z Sympatii? Czego szukają?

Tym razem wpis z wykresami, a kody źródłowe znajdziecie na moim GitHubie. Krótko mówiąc:

  • przygotowałem skrypt pobierający z Sympatii profile kobiet (z Polski, w wieku 18-40 lat, logujących się w ciągu ostatniego miesiąca)
  • przygotowałem kilka funkcji rysujących poniższe wykresy
  • a teraz zrobimy przegląd zgromadzonych danych.

Udało się zgromadzić 11670 profili (w wynikach wyszukiwania spełniających kryteria było ponad 40 tysięcy profili).

Wersja o panach z Sympatii znajduje się w sąsiednim wpisie.

Taka próba badawcza jest wystarczająca (z dużą górką) do rozciągania wniosków na całą populację. Ale uwaga – populację użytkowniczek Sympatii, a nie wszystkich kobiet w Polsce! Pamiętajmy, że nie każdy jest obecny na serwisie randkowym, nie należy więc uogólniać. Bardzo chętnie udostępnię łamy osobie z doświadczeniem w badaniach socjologicznych – być może (ba, zapewne!) mój komentarz do prezentowanych danych nie ma potwierdzenia w rzeczywistości. Ot, zrobiłem kilka wykresów i opisuję co na nich widzę i jak to rozumiem.

Cechy ogólne

Skąd pochodzą dziewczyny?

W pierwszym kroku sprawdźmy z jakich województw pochodzą kobiety mające swój profil na Sympatii.

Nie dziwi dominacja mazowieckiego (i jeśli sięgnąć w szczegóły – Warszawy), w końcu tutaj mieszka najwięcej osób. Warto byłoby te dane zestawić z liczbą kobiet (w wybranym zakresie wiekowym) mieszkających w poszczególnych województwach. Sprawdźmy na danych z GUS (Ludność wg pojedynczych roczników wieku i płci (dane półroczne), kobiety 18-40 lat, dane z końca 2017 roku):

Widzimy, że z wiekiem przybywa kobiet mających profile na serwisie – jeśli nie udało się znaleźć miłości do 25-30 roku życia dziewczyny starają się zwiększyć swoje szanse sięgając po kolejne źródła nowych znajomości. Tak można to wytłumaczyć.

Ciekawe jest tutaj województwo mazowieckie, które odstaje od reszty kraju. Tutaj większa część (i to nawet 2-3 krotnie) kobiet korzysta z portalu randkowego niż w innych częściach kraju. Czy to wynik mieszkania w dużym mieście (bo trochę to mazowieckie trzeba traktować jako głównie Warszawę)? Zapewne.

Mimo wszystko liczby nie napawają optymizmem szukających mężczyzn: jeśli masz 30 lat i szukasz kobiety w wieku 25-30 w (uprośćmy to) Warszawie to tylko jakieś 0.3% (trzy na tysiąc) ogłasza się na Sympatii. Nieco fantazjując:

  • jesteś facetem
  • codziennie mijasz 200 kobiet na ulicy (zakładamy, że każdego dnia jest to inna grupa)
  • 10 z nich podoba się Tobie
  • jednej z tych dziesięciu podobasz się Ty
  • tylko 3/1000 z tej kobiety ;-) jest na Sympatii
  • zatem musi minąć prawie cały rok, aż na ulicy miniesz tę pasującą (Ty jej i ona Tobie) z profilem w serwisie

Czy zatem Sympatia (i inne tego typu serwisy) są pomocne? Wydaje się, że tak.

W jakim są wieku?

To już wyszło wyżej – im dziewczyna starsza tym bardziej prawdopodobne, że będzie na Sympatii. To jest owo zwiększanie szans i próba ucieczki przed staropanieństwem ;)

Porównajmy to z danymi GUS:

Dane wyglądają podobnie, co też nie zaskakuje po dokładnym przeanalizowaniu wcześniejszego wykresu (heatmapy wiek-województwo).

Spod jakiego znaku zodiaku?

Jestem szczerze mówiąc zaskoczony. Sądziłem, że tutaj będzie płasko, bo mniej więcej równy powinien być podział ludzi pomiędzy znaki zodiaku. Ale pamiętacie mój (jeden z pierwszych) wpis o grudniowych dzieciach? Tam wyszło, że najwięcej dzieci rodzi się w lipcu i we wrześniu. Tylko jak to się ma do ryb? Może znak zodiaku jednak ma jakiś wpływ na charakter i co za tym idzie skłonność do skorzystania z serwisu randkowego?

Czy są wolne czy z przeszłością?

Jakie osoby korzystają z serwisu? Jaki jest ich stan cywilny? Co ciekawe – nie da się w profilu wybrać w związku

Oczywiście panny stanowią nieco ponad 3/4 wszystkich użytkowniczek. Po to w sumie stworzono ten serwis, żeby panna mogła wyjść za mąż.

Czy mają dzieci?

To jest ciekawe – prawie 1/3 kobiet ma dzieci.

Które mają dzieci?

Mniej ciekawa jest informacja o tym czy dzieci mają bardziej panny czy bardziej kobiety rozwiedzione (lub w separacji albo wdowy). Jak można się domyślać panna z dzieckiem jest w mniejszości (a i tak jest to co dziesiąta panna na portalu).

Jakie mają wykształcenie?

Czy z serwisu korzystają osoby lepiej wykształcone czy mniej?

Te liczby warto porównać z danymi o podziale całej populacji ze względu na poziom wykształcenia. Inna sprawa, że osoby o wyższym wykształceniu są z reguły bardziej świadome możliwości i pewnie też bardziej skłonne do korzystania z nowinek technicznych (portale randkowe to już nie taka nowinka…).

Co robią?

Czym zajmują się dziewczyny z Sympatii?

Nie wiemy co kryje się pod hasłem inny…. Większość pracuje w biurze (specjalista / wolny zawód też według mnie się tutaj wlicza), usługach itp. Bezrobocie wśród kobiet na Sympatii to około 1%.

Wyznanie

Wszystko zgadza się ze średnią krajową. Być może Polaków mówiących, że są katolikami jest mniej niż 92%, ale na pewno jest to dominująca religia w naszym kraju.

Wygląd

Z demografii przejdźmy do ciekawszych tematów – jak wyglądają dziewczyny?

Jakiego są wzrostu?

Mamy typowy rozkład normalny, ciekawe są te szpilki. Są one w miejscach 160, 165 i 170 cm – czyżby wynikały z zaokrąglenia przy wpisywaniu?

Patrząc na rozkład widzimy, że połowa dziewczyn ma wzrost pomiędzy 164 a 170 cm, przy średniej (i jednocześnie medianie) 167 cm. Jedna czwarta jest wyższa niż 170 cm (albo niższa niż 164 cm)

Budowa ciała

Przeważają (w sumie ponad 80%) to dziewczyny szczupłe i normalnie zbudowane – ani grube, ani chude. Dopiero na żywo okazuje się jak jest naprawdę…

Kolor oczu

Jaki jest najpopularniejszy słowiański kolor kobiecych oczu?

Oczywiście niebieskie.

A kolor włosów?

Najwięcej jest blondynek (ciemnych i jasnych – łącznie nieco ponad połowa). Bo mężczyźni wolą blondynki czy rzeczywiście tak jest? W każdym razie podział blond-nie blond jest mniej więcej równy.

Kolor oczu a kolor włosów

Czy niebieskookie blondynki to typowa kombinacja?

Ten wykres wymaga komentarza i podpowiedzi jak go czytać. W kolumnach wartości sumują się do 100%, w rzędach już nie. Czyli biorąc pod uwagę oczy koloru piwnego 40% z ich posiadaczek ma włosy ciemno kasztanowe. Patrząc w drugą stronę dla jasnych blondynek największa szansa jest, że będą miały niebieskie oczy – ale wcale nie 34% z nich tak ma (tylko 51% – sprawdziłem). Mamy tutaj do czynienia z prawdopodobieństwem warunkowym, a tutaj prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia A przy jednoczesnym wystąpieniu zdarzenia B wcale nie musi być równe prawdopodobieństwu wystąpienia zdarzenia B przy jednoczesnym wystąpieniu zdarzenia A. Takich wykresów jeszcze trochę będzie.

Budowa ciała w zależności od wzrostu

Porównajmy teraz budowę ciała i wzrost – czy osoby wyższe są bardziej smukłe?

Wykres podobnie jak poprzednio – podział na grupy występuje w ramach kolumny. Wcześniej widzieliśmy, że szczupłe i normalne dominują, tak więc i tutaj wynik jest podobny. Czerwone miejsca to zdecydowanie wartości odstające w pomiarach – po jednej dziewczynie o danym wzroście. Wniosków nie można wysnuć żadnych. Trzeba by ważyć i mierzyć panie, a nie ufać w to co wpiszą.

Budowa ciała a wiek

Sprawdźmy zatem czy można coś powiedzieć o zależności związanej z wiekiem.

Również niewiele się dowiemy. Może tyle, że 18-latki są bardziej szczupłe niż dziewczyny starsze.

Niniejszy tekst to jedna z części cyklu. W innych częściach:

Używki

Jaki jest stosunek kobiet do używek?

Papierosy

Papierosy wyszły z mody już dawno – 3/4 kobiet za nimi nie przepada. Lubi około 7.5% – tyle też pewnie pali.

Alkohol

Alkohol to trochę inna używka. Pytanie czy lubisz alkohol? może kojarzyć się z czy lubisz pić wódkę co tydzień albo częściej?. Stąd odpowiedzi

gdzie 3/4 lubi okazjonalnie niczego sensownego właściwie nie dają. Bo to znaczy że na randkę można iść na piwo albo kieliszek wina i dość? Czy też trzeba mieć od razu całą butelkę? A może okazja to tylko święta rodzinne?

Jak łączą się papierosy i alkohol?

Jak wiemy za papierosami znakomita większość nie przepada. Tak więc nie dziwią wyniki w podziale na grupy związane ze stosunkiem do alkoholu. Możemy powiedzieć, że jeśli ktoś lubi alkohol to na większą tolerancję na papierosy. Palenie w miejscach publicznych (knajpach, pubach) skończyło się kilka lat temu – ciekawe jak wcześniej wyglądałyby te wyniki?

Rodzina i wartości

Czy chce dzieci?

Wiemy już jak wygląda rozkład dotyczący stanu cywilnego oraz posiadania dzieci. Sympatia w profilu pyta również o chęć posiadania dzieci:

I nie ma tutaj nic zaskakującego – większość kobiet chce mieć dzieci.

Małżeństwo

Kolejne pytanie to stosunek do małżeństwa.

Dla 70% dziewczyn małżeństwo to bardzo ważna sprawa. Taka odpowiedź na to pytanie według mnie nie jest równoznaczna z deklaracją jestem tutaj po to, żeby znaleźć męża. Ale o tym się jeszcze przekonamy.

Połączmy zatem informacje o dzieciach, małżeństwie, stanie cywilnym i wyznaniu ze sobą w różnych przekrojach.

Widać tutaj zależność: dziewczyny bezdzietne uważają, że małżeństwo jest bardzo ważne. Te z dziećmi już niekoniecznie. Gdyby spojrzeć na to jako na chęć znalezienia męża to nie powinno dziwić, że kobieta z dzieckiem jest raczej realistką i nie szuka męża. Może szuka partnera, ale finalnie małżeństwo jest nieważne (dla 47% kobiet z dziećmi obecnymi na portalu).

Kobiety, dla których małżeństwo jest bardzo ważne chcą mieć dzieci (89% z nich). Te, które nie są zainteresowane małżeństwem nie są również zainteresowane posiadaniem dzieci – szukają po prostu towarzystwa?

Tutaj mamy dość przewidywalny wynik. Czerwony kwadrat w środku to zapewne jednostkowy przypadek (Żydówek jest ogólnie mało, a być może większość z nich w profilu podaje inne jako wyznanie). Natomiast religie okołochrześcijaśnie to przywiązanie do rodziny i co za tym idzie duże znaczenie małżeństwa. Ciekawa jest lewa część wykresu – połowa ateistek uważa, że małżeństwo nie jest ważne. Co nie znaczy że go nie szanują, w ten sposób mogą upraszczać jakieś prawicowe media.

Tutaj po raz kolejny mamy potwierdzenie mitu czy może sposobu wychowania w naszej kulturze: kobieta powinna wyjść za mąż, urodzić dzieci, a rodzina jest największą wartością. U osób rozwiedzionych małżeństwo nie jest aż tak ważne (w końcu raz już to przeżyły – 55% rozwódek tak deklaruje).

Czerwone kwadraty znowu potwierdzają to co przeczytaliście wyżej.

Osobowość – sama o sobie

Co nasze analizowane panie piszą o sobie? Jak się przedstawiają? Zaczyna robić się ciekawie!

Najwięcej (ale proszę zwrócić uwagę na skalę – maksima są w okolicy 10% wszystkich profili) jest dziewczyn czułych, romantycznych, towarzyskich. Ciekawe jest to, że samotniczki (1.5% wszystkich) są obecne (aktywnie – zebrane profile logowały się co najmniej raz w ciągu minionego miesiąca) na serwisie służącym szukaniu towarzystwa.

Czego szukają dziewczyny? Jakie są motywacje do wypełnienia profilu i w ogóle do skorzystania z portalu?

Miłość i mężczyźni – to najważniejsze. Ponad 1/3 kobiet na Sympatii szuka miłości. Chce się zakochać, wyjść za mąż i mieć dzieci. Jest czuła i towarzystka. A w dodatku małżeństwo jest dla nich bardzo ważne. Taki nam się rysuje obraz z dotychczas oglądanych danych.

Osobowość a alkohol

Sprawdźmy czy to się jakoś wiąże ze sobą:

Te, które deklarują, że lubią alkohol są towarzyskie i czułe (po 10% z nich). Pozostałe są raczej czułe. Te, które nie lubią alkoholu są dodatkowo rozważne i spokojne.

Gdyby spojrzeć na te dane odwrotnie to lubiące alkohol są beztroskie (9%), nieokiełznane (8%) i samotniczki (8%). Ma to sens. Najbardziej nie lubią alkoholu zaś przesądne (17% z nich) i ponownie samotniczki (17%). W każdej z grup najmniej jest oczywiście lubiących.

Czego szukam a alkohol

Większość szuka miłości, co już wiemy. Ale ciekawostka jest tutaj inna: Kobiety, które lubią alkohol szukają mężczyzn (33% z nich) nieco bardziej niż miłości (31% z nich). Widać również, że im bardziej kobiety nie lubią alkoholu tym bardziej szukają miłości. Różnice są co prawda na poziomie pojedynczych punktów procentowych, więc wniosek jest nieco naciągany.

Jaka jestem – co robię i lubię robić?

Pozostańmy przy opisie dziewczyn samych przez siebie.

Jazda na rowerze jest bezkonkurencyjnie najchętniej uprawianą dziedziną sportu. Niewiele wymaga, jest prosta. Na drugim miejscu mamy fitness – pewnie stąd te szczupłe sylwetki.

Dziewczyny są towarzyskie i najchętniej poszłyby z przyjaciółmi do kina. Albo posiedziały w domu z rodziną. Nie ma zbyt wielu zwolenniczek opery czy chodzenia do muzeów. Karaoke też nie pasuje do naszego kręgu kulturowego (jak to wygląda w Japonii?).

Podróże i czytanie to najpopularniejsze zainteresowania. Tylko co to oznacza? Czytanie to pewnie fakt czytania książek, ale podróże?

Kino jest rozrywką i ma cieszyć. Gatunki niszowe widać jak na dłoni: filmy historyczne, musicale, wojenne czy westerny. Dziewczyny są duże, więc nie lubią też filmów animowanych, w szczególności mangi.

Znowu rozrywka – pop-papka nadawana w radio.

Co ciekawe (nie ma tego na wykresach) 10% wśród podających w kategorii jak lubisz spędzać czas wolny operę wskazuje, że ulubioną muzyką jest pop. Zaś 9% mówi, że to muzyka klasyczna (i tak, to najwyższa wartość pomiędzy formami spędzania czasu wolnego).

Te co lubią zakupy lubią przede wszystkim pop (14%), dance (12%) i disco (9%).

Jaki powinien być partner? Co lubić?

Zostawmy na chwilę dziewczyny, a sprawdźmy czego oczekują od partnerów.

Oczywiście zgodny z mitem: czuły, dowcipny, romantyczny i towarzyski. Zero zaskoczenia. Książę na białym koniu najlepiej.

Powinien jeździć na rowerze co nie dziwi, w końcu to nasz sport narodowy (przynajmniej na Sympatii). W dodatku pływać i chodzić na siłownię.

A co powinien robić i czym się interesować?

Powinien chodzić do kina (na komedie! – będzie niżej) i… cała reszta w punkt jak nasze bohaterki.

Tutaj jest ciekawostka – gotowanie na drugim miejscu, czytanie czwarte (dla pań było to odpowiednio 3 i 2 miejsce). Czyli fajnie, żeby facet gotował, bo ja nie lubię/nie umiem?

W kategoriach kulturalnych (Muzyka i Film) oczekiwania odpowiadają gustowi właścicielek profili:

Jaka jestem w zależności od…

Sprawdźmy teraz czy cechy społeczne (stan cywilny, wykształcenie, posiadanie dzieci) mają jakiś wpływ na zainteresowania.

Co mnie interesuje w zależności od tego czy mam dzieci?

Poniższy wykres to niejako wybór najpopularniejszych wskazań z wykresu typu heatmapa. Każda z kategorii (kolumny na heatmapie) została podzielona na oddzielne mini-wykresy słupkowe, na których zostały tylko kategorie (wiersze na heatmapie) najpopularniejsze. Odpowiedzi mające najwięcej wskazań zostały wyróżnione.

Być może to naciągany wniosek, ale posiadanie dzieci ogranicza nieco możliwości związane z podróżami – stąd delikatnie mniejszy odsetek lubiących podróże, szczególnie w góry (z lewego wykresu góry wypadły – miały mniej niż 8%).

Czy stan cywilny ma wpływ na moje zainteresowania?

Ponieważ wszystkie dziewczyny lubią podróże, czytanie i gotowanie dużych różnic tutaj nie widać. Wdowy bardziej niż inne lubią spędzać czas w ogrodzie (7%) czy też przed TV (9%).

Zainteresowania a wykształcenie

Pierwsza trójka (podróże, czytanie i gotowanie) są obecne stale, ale na przykład TV występuje przy najniższym wykształceniu (podstawowe i zawodowe). Podobnie zakupy występują tylko wśród dziewczyn o średnim wykształceniu (7% z nich).

Muzyka a wykształenie

Widzimy dominację pop i dance, ale dance jest bardziej popularny wśród dziewczyn z wykształceniem zawodowym. Reszta preferuje pop. Różnice są na poziomie pojedynczych punktów procentowych. Rock jest popularny (ale nie najbardziej) wśród studentek i tych, które studia (nawet podyplomowe) skończyły.

Film a wykształenie

Komedie dominują, a u osób z wykształceniem zawodowym razem z komediami romantycznymi stanowią łącznie nawet 1/3 wskazań. Film dokumentalne mają najwięcej zwolenniczek wśród tych, które ukończyły studia podyplomowe.

Osobowość a muzyka

Jestem zdania, że muzyka którą lubimy odpowiada naszemu charakterowi (plus przefiltrowane to jest przez osłuchanie i znajomość gatunków muzycznych).

Jedyna ciekawostka jaką tutaj widać to większa niż średnio atencja dla rocka u osób określających się jako samotniczki. Dziwne, że nieśmiałe nie lubią ballad rockowych a wolą pop (nawet bardziej niż inne).

Czas wolny a wykształcenie

To jest ciekawy wykres. W oczy rzucają się czerwone słupki, ale proszę zwrócić uwagę na długość wszystkich – niewiele się różnią. Biorąc pod uwagę tylko czerwone (ordynarnie stosując cherry picking) możemy powiedzieć, że w kinie spędzają czas te, które go mają – studentki (wykształcenie średnie, pomaturalne, licencjat i wyższe niepełne). Później przychodzi czas na przyjaciół (wyższe i podyplomowe, ale też podstawowe). Osoby z wykształceniem zawodowym spędzają czas z rodziną.

Zwróćcie jednak uwagę na zakupy – występują tylko u dziewczyn z wykształceniem podstawowym i zawodowym.

Co lubię ja i co powinien lubić partner?

Czas na wisienkę na torcie – oczekiwania w stosunku do partnera przez pryzmat postrzegania własnej osoby.

Nie ma tutaj nic szczególnego (i trochę z premedytacją to pokazuję) – jeśli coś lubię ja to i partner powinien to lubić. To widać na przekątnej. Poza tym wszyscy powinni lubić jazdę na rowerze.

Czas wolny

Tutaj jest już ciekawiej. Dominuje oczywiście kino (co wiem już z wcześniejszych wykresów), silna jest przekątna, ale…

…widać też silną chęć do przebywania (z partnerem) w restauracjach (po 8-9% w każdej z kolumn). Dziewczyny nie chcą spędzać czasu z partnerem na karaoke (chyba że same to lubią), podobnie jest z operą.

Osobowość

Dziewczyny beztroskie nie chcą beztroskich partnerów (5% z nich chce), ale równocześnie nie szukają równowagi w postaci partnerów zrównoważonych (6% beztroskich kobiet wskazało cechę zrównoważony jako pożądaną).

Nie chcą też (niezależnie od własnych cech) facetów dumnych, nieokiełznanych, nieśmiałych, przesądnych i upartych. Samotnik i wymagający też nie bardzo. Facet to musi być facet: czuły, dowcipny i romantyczny.

Zainteresowania

Ogólnie rzecz biorąc każdy facet powinien się interesować podróżami. Cokolwiek by to nie znaczyło – oglądać National Geographic czy Travel Channel? A może (co bardziej prawdopodobne) wyjeżdżać i zwiedzać świat… razem z właścicielką profilu. Może też gotować (szczególnie jak ona lubi robić zakupy).

Cechy partnera w zależności od mojej sytuacji

Zainteresowania partnera a moje dzieci

Czy posiadanie dzieci zmienia to, czym powinien interesować się wymarzony partner?

Właściwie nie zmienia. Taniec i góry są jedyną znaczącą różnicą.

Zainteresowania partnera a wykształcenie dziewczyny

Podróże w nieskończoność. Gra na instrumentach u kobiet z wykształceniem podstawowym jest intrygująca – żeby grał na gitarze czy śpiewał serenady?

Widzieliśmy już wcześniej, że najbardziej pożądana przez kobiety cecha u mężczyzn to czułość. Ale te, które szukają przygód wolą (delikatnie) facetów dowcipnych.

Czy to się zmienia z wiekiem?

Znowu: przede wszystkim czuły. Ale chęć posiadania romantycznego partnera mija z wiekiem (może nieznacznie – o około jeden punkt procentowy – ale widocznie). Najbardziej romantycznych partnerów pożądają 20-latki (12% z nich, romantyzm to najważniejsza dla nich cecha). Im kobieta starsza tym bardziej docenia zrównoważenie: 5% 18-latek vs 10% 37-latek.

Na dzisiaj to wszystko. Danych zgromadzonych jest odrobinę więcej, być może powstanie kolejny wpis. Tymczasem – jeśli Ci się podobało podziel się wpisem ze światem. Wpadnij też na Dane i Analizy na Facebooku – tam więcej takich smaczków (szczególnie dla praktyków).

Możesz też docenić autora stawiając kawę. A jeśli Ty albo Twoje firma potrzebuje przygotowania jakieś analizy – zerknij na odpowiednią stronę.

15 komentarzy do “Dziewczyny z Sympatii”

  1. Ostatnie wykres „porządane” -> „pożądane”. Poza tym – całkiem solidna analiza i ma potencjał na świetną infografikę. W obecnej formie zainteresuje raczej tylko analityków :)

      1. Odp do,, słaby.,,
        Bo jak się otworzą przed wami to jak przystało na prawdziwego menszczynze soierd. ..cie gdzie pieprz rośnie.

      2. Świetny post. BTW – Pana posty dot. facebooka chyba przestały być aktualne. Facebook zablokował z początkiem lipca publiczny dostęp do api (tokeny już nie generują się tak jak wcześniej), jedynie przez własną apkę i z dużym – niestety – limitem poboru danych godzinowo. Wygląda więc na to, że nie da się pobrać już kilku tysięcy postów wstecz. A były tu takie wpisy. Wielka szkoda.

        1. Zgadza się. Ale zarejestrowanie własnej aplikacji na fb nie jest dużym problemem (chyba że teraz coś się zmieniło) – mój twitterowy bot @rstatspl działa na takiej i bez problemu repostuje posty z fanpage’a. Co prawda dawno nie robiłem jakiegoś dużego ściągania zawartości fejsa…

          1. Od 3 lipca nie da się już większych ilości, do tej pory można było do momentu powstania fanpage`a. Aktualnie wprowadzono dość duże limity, to chyba ok. 400 wpisów – nie wiem, czy na godzinę, czy na dobę. Druga sprawa – działa to do momentu usunięcia poprzednich wersji api, czyli od wersji 3 w górę trzeba aplikacje zgłosić do tzw. „app review” (wszystie nowo założone), co jest procesem długim, a w 99% przypadków skończy się i tak niepowodzeniem (bardzo dużo wymogów, apka musi mieć własną stronę www, zgodność z RODO, całe zaplecze etc.). I teraz najważniejsza rzecz prosto z bloga FB:

            – pobierający dane nie mogą sprzedawać danych innym firmom

            – Firmy nie mogą przenosić ani sprzedawać informacji o klientach ani danych dotyczących wywiadu konkurencyjnego stronom trzecim, z wyjątkiem właściciela strony

            – Firmy nie mogą mapować zachowań i zaangażowania użytkowników na stronach, które nie należą do tej firmy

            – Firmy nie mogą budować profili użytkowników ani próbować identyfikować osób wg nazwiska, płci, zainteresowań, lokalizacji.

            Jeśli to wszystko ostatecznie zostanie wprowadzone, to praktycznie można mówić o końcu analityki tego źródła.

          2. Przeczytałem ten artykuł prawie cały i śmiało mogę powiedzieć, że ja mam z doświadczenia inne zdanie w przypadku tego portalu randkowego.
            Korzystam z portalu randkowego Sympatia.pl od około 5 alb 6 lat.
            Zamieściłem w swoim profilu dokładny opis mojej osoby, kilka zdjęć które pokazywały mnie od pasa w górę ponieważ tylko takie miałem.
            Szukałem kobiety która jest w zbliżonym do mojego wieku oraz jest podobnego wzrostu.
            Ja miałem wtedy 28 lat i 157cm wzrostu.
            Wiele profili jeśli nie większość z tych które spełniały moje wymogi odnośnie wieku i wzrostu nie zawierało opisu lub opis był jednozdaniowy i brzmiał np: „Jak chcesz poznać to napisz”.
            Zatem jak widać powyżej właściwie poza suchymi danymi takimi jak: wzrost, wiek, stan cywilny i to czy ma dzieci/ czy chce je posiadać nie dowiedziałem się praktycznie nic.
            Napisałem do wielu kobiet wiadomości które zawierały zarówno kilka słów o mnie, jak i to czym zajmuje się na co dzień, co robię w wolnym czasie i kilka pytań skierowanych do nich.
            Wiadomości w przeciągu ostatnich 6 lat było kilkadziesiąt. Odpowiedzi na te wiadomości . . . Zero !
            Tak. Nie otrzymałem ani jednej odpowiedzi na moje wiadomości mimo, że na niektóre czekałem aż 6 lat!
            Wiadomości które wysyłałem już następnego dnia lub dwa dni później były oznaczone jako przeczytane.
            Sam natomiast nie otrzymałem żadnej wiadomości od jakiejkolwiek kobiety która byłaby zainteresowana poznaniem mnie.
            Po prostu ja pisałem do wielu, żadna nie napisała do mnie pierwsza.
            Jedyne co lądowało w mojej skrzynce odbiorczej na tym portalu to spam przesyłany przez sam portal.

            Podsumowując:

            Oceniam ten portal bardzo negatywnie. Kobiety korzystające z tego portalu będące w przedziale wiekowym 25-32 lata są moim zdaniem kolekcjonerkami wiadomości a nie osobami faktycznie zainteresowanymi poznaniem kogoś w celu stworzenia związku albo chociaż wyjścia na kawę, do kina itd.

            1. Obserwator2 – klucz tego niepowodzenia zawiera się w jednym zdaniu. Mianowicie podałeś na portalu, że masz 157cm wzrostu. Generalnie „każda” Kobieta ma automatycznie zakodowany w głowie algorytm pt. „niski-out”. Co także widać statystycznie średnia wysokość kobiet oscyluje w okolicach 165cm wzrostu do tego musisz dodać między 7-15cm buty na obcasie. Każda marzy o facecie odpowiednio wyższym i jest to absolutnym priorytetem. Każda chce się poczuć czasem malutka, schować w „jego ramiona” być otoczona opieką. Z drugiej strony, 2% kobiet umie znieść fakt, że jest wyższa od partnera w otoczeniu publicznym kiedy wechodzisz z nią do restauracji, kina czy gdzie tam… tak samo w środowisku rodziny, na ślubie na zdjęciach. Konus automatycznie odpada – akceptowalna średnia granica to 180cm bądź 180cm +. Musisz skłamać z wysokością do 179cm na randkę weź buty na podbiciu i szybko upij panienkę inaczej nic z tego :(

            2. Jeśli założyć, że postępuje amerykanizacja / globalizacja kultury, to można się posłużyć wnioskami jak np. z USA.

              Tam zdecydowana większość kobiet traktuje takie serwisy do budowania własnej próżności i ego. Nie odpisują, chyba że przedstawiony profil jest wyjątkowo atrakcyjny fizycznie, i sugeruje ekscytujący styl życia, albo chociaż wyjątkową zamożność (warunek atrakcyjności musi zostać spełniony).

              Na fali takich trendów kulturowych powstał tinder, gdzie, można powiedzieć – 90% kobiet walczy o uwagę 10% mężczyzn.

              Dodatkowo przez ostatnie lata było kilka wpadek serwisów randkowych.
              Pomijając włamania i kradzieże danych, wydało się, że pracownicy płatnych serwisów tworzą fałszywe konta kobiet, które wspomagane botami, mają utrzymać uwagę – i pieniądze – męskich płacących klientów.

              Dlatego – jeśli komuś się nie nudzi i nie jest mistrzem technik społecznych, aby umieć podrasować swoje konta (jak nałogowo robią to kobiety) – odradzam korzystanie z jakichkolwiek serwisów randkowych.
              Już lepiej zagadnąć na żywo, przynajmniej trudniej „nałożyć filtry” na informację zwrotną :)

            3. Napiszę tylko w skrócie, że na Sympatii można trafić na poważny w przyszłości zwìązek ale to jak 5tkę
              w lotto. Znaleźć wielkie szczęście to już 6stka. Inne opcje to prawdopodobieństwo większe. Portale randkowe to udawanie, że szukamy poważnych wartości.
              Ważna uwaga! Piszmy z kulturą słowa.Szambo jest tam gdzie jego miejsce.

            4. Baaardzo ciekawa analiza! Fajnie, że chciało Ci się to tak opracować. W sensie różne spojrzenia na sprawę, ale bez przesadnego oceniania ;) .
              A sama Sympatia… Jak dla mnie, odpowiedzi jakie mogę wybrać w profilu są mocno ograniczone. Np. interesuję się mechaniką samochodową – czegoś takiego tam nie ma. Ale jest np. polityka albo „astrologia” czyli wróżenie.
              Oprócz tego, chcąc znaleźć dziewczyny słuchające muzyki klasycznej, znajduję takie które słuchają: muzyki klasycznej, popu, disco i dance. Przecież to się gryzie! Nie da się wybrać „słuchające klasycznej i niesłuchające popu”. Upierdliwe, bo spora część zaznacza wszystko jak leci.

            5. Swojego czasu byłem aktywny w tym serwisie. Lata 2009-2010. Miałem 35 lat. Byłem bardzo samotny i szukałem dosłownie bratniej duszy/miłości. Ale zawsze to się kończyło sex-em (za szybko jak na poważny związek, raczej nie byłem przystojniakiem) po 1-3 randce i przeważnie były to kobiety o 2-3 lata starsze. Prawie wszystkie były z nieudanych związków, zdrad lub w przypadku „panny” strach przed 40-ką.
              Reasumując ciężko było znaleźć „normalną” kobietę z normalną przeszłością (ja w każdym razie takie szczęście miałem) po „przebraniu towaru” w ilości około 40-ci (zawsze był sex a wyuzdane/szalone to te Panie zdradzone) w końcu znalazłem odpowiednią kobietę i jesteśmy razem szczęśliwy również obecnie.

            6. Super są te badania Sympatii, z tym że zawierają poważny brak: nie uwzględniają wpisów do profilu o stanie cywilnym „żonaty/mężatka”, jak również braku wpisu o stanie cywilnym (podanie stanu cywilnego na proflilu nie jest wymagane, to opcja).
              Warto więc byłoby portal przepuścić przez skrypt jeszcze raz, co rozszerzyłoby wyniki o „żonaty/mężątka” oraz „nie podano”.
              BTW oczywista korelacja ujemna z liczbą zdjęć ;-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *