Już Wirtualne Media oraz Onet o tym napisały, a ja powtórzę – Polsat zrezygnował z emisji zakupionego za 30 tys. dolarów serialu dokumentalnego tudzież reality-show o gejach w armii. Ponoć na wniosek telewidzów… A jak ja to widzę?
[gv data=”ARW65OucJnA”][/gv]
Przenajświętrza Krajowa Rada dała Polsatowi jasno do zrozumienia, że narobi smrodu i nałoży kary na stację, jeśli ta wyemituje ów serial. No szkoda tylko, że mówi się o protestach widzów, którzy jeszcze nie widzieli programu… No i program miał być po 23, więc w paśmie „rzeczy zakazanych” ;) Baaardzo dziwne.
Dziwnie też związane ze zmianami w TVP – krótsza Panorama, zdjęcie z ramówki „Wielkiej Gry” (teleturniej od 1962 roku w telewizji! – nie żebym był fanem i oglądał, ale jednak to jakiś symbol i póki ma go kto prowadzić i są widzowie i chętni do udziału to powinien trwać w TV) i „Linii specjalnej”, propozycje „nie do odrzucenia” dla Moniki Olejnik czy też więcej programu Pospieszalskiego… Dziwnie, że mamy nowego premiera, brata bliźniaka prezydenta.
Nie podoba mi się ten kraj, a raczej ludzie, którzy nim kierują.
Jak rzadk kiedy zgadzam się z PiSowską sprawiedliwością społeczną. Dla mnie tolerancja dla mniejszości seksualnych, a propagowanie takich zachowań to dwie różne sprawy.
Nikt nie ma prawa dyskryminować geja czy lesbijki przy przyjmowaniu do pracy, pytać o orientację seksualną przy awanach na wyższe stanowiska, ubliżać mu publicznie czy prywatnie, czy naruszać jego własność.
Nie zmienia to faktu, że homoseksualizm jest odchyleniem od norm, wg mnie zboczeniem i nie zasługuje na promowanie – tak jak oglądanie twardej pornografii. Oglądanie pornografi jest prawem dorosłych ludzi, jak mają taka ochotę, to kupują filmy, płacą za kanały w kablówce i oglądają do woli – nikt z nich jednak nie domaga się, by akceptować jego zachowania.
W Stanach gejów i lesbijki wciska się gdzie się da – każdy serial musi mieć blondynkę, brunetkę, czarnoskórego i kochającego inaczej. Mam dwóch synów i nie chcę aby byli z każdej strony narażani na propagandę gejowską, że ich sposób życia jest „alternatywny”.
Homoseksualiści na świecie toczą wojnę o swoje miejsce, pod hasłami wolności, równości i tolerancji domagają sie coraz wiekszych praw. Co najgorsze nie spotykają się z żadnym poważnym oporem, a oszołomy z ramienia młodzieży wszechpolskiej tylko wkładają im argumenty do rąk.